W kolejnym wpisie z cyklu „Podstawy łuszczycy” wracamy do tematu leczenia łuszczycy słońcem. U wielu osób chorych na łuszczycę ekspozycja na naturalne światło słoneczne przynosi wyraźną poprawę stanu skóry. Ale czy słońce rzeczywiście pomaga na łuszczycę, i jak korzystać z niego rozsądnie? Odpowiedź znajdziecie w poniższym wpisie na blogu.
Dlaczego słońce może łagodzić objawy łuszczycy?
Główną rolę odgrywa promieniowanie ultrafioletowe, zwłaszcza UVB, które:
- Hamuje nadmierne namnażanie komórek naskórka – spowalnia procesy, które w łuszczycy przebiegają zbyt szybko.
- Działa przeciwzapalnie – tłumi aktywność układu odpornościowego w obrębie skóry, redukując stan zapalny i zmniejszając zaczerwienienie.
- Poprawia strukturę skóry – zmniejsza łuszczenie się i zgrubienia naskórka.
W praktyce oznacza to, że regularna, umiarkowana ekspozycja na słońce może znacząco złagodzić objawy choroby.
Czy każdy pacjent z łuszczycą powinien się opalać?
Nie. Choć wielu pacjentów reaguje dobrze na słońce, u części chorych może dojść do pogorszenia, szczególnie jeśli występują:
- łuszczyca kropelkowata (może reagować nieprzewidywalnie),
- uczulenie na słońce (fotodermatoza),
- choroby autoimmunologiczne towarzyszące łuszczycy (np. toczeń),
- przyjmowanie leków światłouczulających (np. niektóre antybiotyki, retinoidy, diuretyki).
W kolejnym wpisie na blogu wyjaśnimy, jak bezpiecznie korzystać ze słońca przy łuszczyc.